Magnesy na lodówce przywołują wspomnienia
W czasach, kiedy w naszym kraju lodówki święciły jeszcze swój triumf jako białe i lśniące połacie niewypełnionej przestrzeni, w tle scenografii amerykańskich filmów można było dostrzec te obwieszone rodzinnymi zdjęciami, dyplomami ukończenia przedszkola, tudzież magnesami przywiezionymi z weekendowych wypadów lub dalekich podróży.
Jest coś jednocześnie bardzo przyjemnego i satysfakcjonującego, jak i nieznaczącego w zakupieniu magnesu. Raczej nie jest to zakup należący do tych przemyślanych, gdzie pieczołowite dokonywanie wyboru miałoby stanowić kłopot. Najczęściej kupiony przy okazji, wybrany wśród innych, bo z jakiegoś powodu zwrócił naszą uwagę, zabrany z półki, kiedy stojąc w kolejce do kasy przebieramy z nudów nogami, ale będąc jeszcze w zakupowym rozpędzie mamy przemożną potrzebę dorzucenia do koszyka czegoś jeszcze. Czegoś małego co sprawi nam przyjemność.


Mini galeria na lodówce a sztuka dla każdego
Kiedy do kolekcji naszych produktów w galerii na Miodowej dodaliśmy magnesy, to właśnie po to, żeby sprawiać przyjemność sztuką w pomniejszeniu, dodaną do lodówkowych drzwi. Korci potrzeba zadania pytania, czy taki mini obraz zauważalny podczas robienia porannej kawy może inspirować? Bo, jeżeli na drzwiach lodówki stworzymy naszą małą, prywatną galerię z ulubionymi reprodukcjami, to czy samo to nie jest już inspirujące?
Tworząc reprodukcje sztuki na magnesach chcieliśmy jeszcze mocniej wpisać się w ideologię sztuki dla każdego, jej dostępności i potrzeby otaczania się nią na co dzień, nawet w najbardziej prozaicznych momentach, jak ten kiedy wyciągamy mleko z lodówki.
W naszej kolekcji magnesów
Z magnesów pochodzących z naszej kolekcji można ułożyć własną kompozycję tematyczną, która stworzy mini galerię dopasowaną do indywidualnych gustów. Może to być kolekcja skupiona wokół dzieł wielkich mistrzów malarstwa z całego świata lub kolekcja malarstwa w oparciu o naszą, rodzimą sztukę. Prace tak wybitnych przedstawicieli polskiej sztuki jak Wyspiański, Chełmoński, Podkowiński, czy Gierymski nie tylko wzbogacą estetycznie nasze wnętrza, ale poprzez swoją niewielką formę i niezobowiązujące wykończenie, mogą stać się również zaproszeniem do świata sztuki dla naszych najmłodszych użytkowników kuchni. Dla dzieci, ta czysto obrazkowa forma podana w łatwy sposób i oglądana codziennie w czasie prostych, domowych czynności, może okazać się dużo łatwiej przyswajalna niż powaga formalnego albumu ze sztuką.
Wśród naszych magnesów nie mogło zabraknąć ulubionych przez nas starych fotografii. Zdjęcia starego Krakowa czy Warszawy sprawdzą się idealnie jako prezent, czy pamiątka z wyprawy do Polski. W większości utrzymane w biało czarnej kolorystyce, będą perfekcyjnym i uniwersalnym dodatkiem do każdego wnętrza. Z powodzeniem odnajdą się we wnętrzu o skandynawskiej surowości jak i industrialnym lofcie, czy tez bardziej skomplikowanej, eklektycznej przestrzeni. A ostatnim naszym wielkim odkryciem są magnesy ze starymi rycinami i ilustracjami. W artykule o roślinnej dżungli w mieszkaniu pisaliśmy o pierwotnej ludzkiej potrzebie przebywania wśród natury. Dlaczego zatem nie stworzyć swojej własnej botanicznej kolekcji roślin w formie magnesów na lodówce?
Stwórz własny album
Lubimy myśleć o naszych magnesach starego Krakowa rozsianych po lodówkowych drzwiach na całym świecie. Tych wyjątkowych, wybranych przez turystów odwiedzających naszą galerię na Kazimierzu, aby obdarować kogoś bliskiego lub po prostu sprawić sobie przyjemność, zapamiętując w ten sposób nasze magiczne miasto.
Nie bylibyśmy sobą gdybyśmy naszym klientom nie podarowali pełnej gamy wyboru i gdyby wśród naszej oferty zabrakło możliwości stworzenia własnego magnesu z prywatnej kolekcji sztuki. To mogą być wasze własne wakacje, najpiękniejsze wyjście na Czerwone Wierchy z wyjątkową przyjaciółką, to mogą być świeczki dmuchane na trzecie urodziny. To może być też podróż życia, której mini album, jak opowiedziana historia, trafi na drzwi waszej własnej lodówki, aby każdego ranka nalewając sok, móc przypomnieć Wam o cudownie spędzonych chwilach.
Autorka Karolina Hrabczak – Duda